Noworoczny Avatar

Siedzę w kinie i czekam aż zacznie się „Avatar”. Dawno nie byłem tak podekscytowany, po trailerach wiele sobie obiecuje.
Zobaczymy…

Edit
Nie mogę się pozbierać. Film mnie zmiazdzyl, wbił w fotel, zachwycił i wzruszyl do łez. I nie tylko ja plakalem. James Cameron to od dzisiaj mój mistrz na równi z Peterem Jacksonem bo od czasów Wladcy Pierscieni nie widziałem nic tak spektakularnie zachwycajacego.
Do kina ludzie!!

Jedna myśl w temacie “Noworoczny Avatar”

  1. Hej Radek, fabula filmu jest bardzo slaba – jesli w ogole istnieje. Film to jeden wielki efekt specjalny, mozna go ogladc 15, 30 minut, 1 godzine ale czy 3 godziny ? Film sredni, efekty super.

    Rob

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.